czwartek, 1 listopada 2012

Scenariusz nr.6 - House of Enemies cz.2

Hej! Ostatnio długa nie pisałam , i chyba długo nie napiszę , ale mam długi scenariusz . A na następną notkę szykuję dzieciństwo Amber . A scenariusz , to on ...

RFS: Osirionie , ocalisz świat wraz z osobą , która przewiduje przyszłość. To ona to K.T. ona jest moją wnuczką ...
E : Wnuczką ???

P : Super...
E : Ekstra , lecę jej powiedzieć ( wychodzi )
( Pat wybiega za nim )
(  korytarz )
P : Eddie , stój !!!
E : Czego ?!
P: Dlaczego ... ty no wiesz ... ty i ... Kara ?
E: No nie wiem , jakoś tak wyszło ... Przyszedłem do niej , powiedziała , że jestem ok i tyle .
P : Tyle ?
E : Tak . Muszę iść , pa ...
P  : Ta , pa...
( pokój K.T. , Willow i Amber, wbiega Eddie )
Wi : ( sadzi kwiaty ) To ja wyjdę ...
E : Kara , ty wiesz , że my ...
K.T. : ( przerywa mu ) musimy razem ocalić świat i że mój dziadek to Robert Frobisher-Smythe ? Tak , o i na nazwisko mam tak jak on , a to jest ściemnione tak jak twoje ...
E : Em...Ok...
K.T. : Idziesz do szkoły ?
E: Tak , chodź .
( reszta domu Anubisa wychodzi parami: Amfie , Joy i Fabian , Marome , Pat i Willow)
( szkoła , lekcja francuskiego )
P.A. : Witam klaso ...
Klasa : Dzień dobry pani Andrews ...
P.A. : Dziś będziemy mówić 
E : ( Podnosi rękę )
P.A, : Tak , Eddie ?
E : ( patrzy się na Karę ) O miłości ?
P.A. : Nie...
E : Mój tata może panią zwolnic ...
P.A. : To o miłości 
( przerwa , Fabian czyta ogłoszenie , obok stoi Eddie )
F : ( czyta na głos ) ...odwołane są lekcje w dniu dzisiejszym ) 
E: Co?
 F : No , tak ...
E : Jupi ! ( biegnie i wszystkim mówi )
(  przed szkołą , uczniowie wracają do domu Anubisa )
( Fabian dogania Joy )
F : ( zdyszany ) Joy , Joy ...
J : WoW !
F: Co ? Czy to aż tak dziwne , że chłopak się zmęczył ?
F : Nie ! Nie wiedziałam , że umiesz biegać !!!
( śmieją się , kilka metrów dalej )
A : Alfie , sądzę, że powinnyśmy być Amfie ...
Al : Ale , jesteśmy...
A : Acha...(  całuje go )
Al : ( zesztywniał ) Wow !
( znów dalej )
Je : Może , masz zamiar iść na randkę ?
M : Tak ( chce go pocałować )
Je: ( zatrzymuje ją ) Dziś o 18.00 w moim pokoju ...
M : Okej ...( zauważa dyrektora ) Muszę iść ( całuje  go ) Pa...
( 20 m dalej )
Wi : ( patrzy się na Eddiego ) Ja go nie lubię ...
P : Lubisz ... Widzę jak na niego patrzysz ...
Wi : Dobra , lubię , ale jak kolegę ...
P: Okej , Ścigamy się do domu ?
Wi: Ok , start !!!
( Joy i Fabian robią to samo )
( Fabian potyka się i upada na Joy )
F : Uważaj jak biegasz !!!
J : Ja mam uważać ?
( śmieją się )
( przed domem Anubisa , obie biegnę )
Wi : Pierwsza ... ( nadal biegnie ) 
P : ( bije ją  w ramie ) Druga ...
Wi : ( potyka się o świecącą podłogę ) Auł...
P : Nic ci nie jest ?
Wi : Nie , nic ( zauważa napis ) Patrz napis o tu ( pokazuje )
P: ( nie widzi ) Gdzie ? ( Pat nie jest Wybraną )
Wi : ( chce przeczytać napis , ale jej znak się świeci ) Aaaa... Patricia , co się dzieje ?
P : ( zauważa znak ) Mam taki sam ( pokazuje ) Sibuna tak ma ...
( wchodzi Joy , Fabian , Kara i Eddie )
J : OMG !
F : Wow !
P: ( zaczyna szlochać ) Zróbcie coś ( płacze )
E : Ja jej pomogę ... ( robi jej usta-usta )
Wi : ( dochodzi do siebie ) Eddie... Dzięki... ( uśmiecha się i patrzy mu prosto w oczy ) 
E : Nie ma za co  , w końcu jestem twoim Osirionem ( uśmiecha się )
( wchodzi  K.T. )
K.T. :Trudy za chwilę będzie ( zauważa Eddiego i Willow ) To ja się może usunę ...( wybiega z płaczem )
Wi : Kar ( z przejęcia całuje Eddiego )
P : Ja też ... I Willow ... Foch ( biegnie do Kary )
 ( pokój K.T. , Willow i Amber )
K.T. : Głupi Eddie , głupia Willow , głupie kwiaty ) rozbija jedna doniczkę z rośliną )
( wchodzi Pat )
P : Hej , sorki za wszystko . Za ten sok , za to z Eddiem i za pająka w łóżku ...
K.T. : Spoko , za jakiego pająka ?
P: A , tego ( pokazuje na poduszkę )
K.T. : Aaa... To nie jest śmieszne ( bierze do ręki sztucznego pająka )
P : Jest ...
( śmieją się , hol )
 Wi: No to ( nie wie co powiedzieć ) Patrzcie napis ...
Wszyscy prócz Eddiego : Gdzie ?
E : No tu ( pokazuje ) Nie widzicie ?
W : Nie !!!
E : ( czyta ) Za fałszywą maskę dźwignia miłości , ten kto odważny jak Re przeżyje , ten kto zaś jak człowiek słaby Anubis zemści się na nim .
Si : ( sarkazm ) Super !!!
(kilka godzin później , korytarze )
F : Macie amulety ?
Al , A, P , F , E : Tak !!!
Wi , K.T. , J : Nie !!!
A : Mam jeden amulet po Ninie  i damy go ...
Al : ( wybiega z maskę ducha ) Buu...
J , Wi : Aaa...
A : Karze ...
E : ( przewraca oczami ) Super ...
K.T. : ( sarkazm ) Ekstra ...
E: O , czyli zerwaliśmy ?
P : ( w myślach ) Tak !!!
K.T.: Na to wygląda !!!
P : ( na głos ) Tak !!! Sorry ...
A : Nie zręcznie ..
F : Ruszcie się , Kara masz ( daje jej amulet ) 
A : Wy zostańcie ... ( wskazuje  na Willow i Joy )
Wi , J : Okej ... ( smutna mina )
(Ci co mają amulety wchodzą )
F : Amber , pamiętasz jak to przejść ( wskazuje na grę w klasy )
A : Tak ( odpowiednio przeskakuje ) Już !
( reszta powtarza )
F : Cii ( szeptem ) Co to ? Chyba coś słyszę ...
Al : To wachadła , to ja idę ( przechodzi i wyłącza wachadła ) 
P: A co z pajęczyną i resztą ?
F : Tego nie trzeba powtarzać ... 
( komnata maski )
P : To Eddie ...
A :... i Kara ...
F : ... idą ( pociąga za dźwignię Nic !!!
P : Było ... dźwignia miłości .
F : Kto tu jest odważną prawdziwą parą ?
( Amfie się cofa , Eddie wychodzi na przód, a za nim Kara )
F : Ok ... Pociągnijcie dźwignię ...
E & K.T. : ( pociągają ) Jest... ( całują się ) To naprzód...
( wchodzą do innej komnaty i zauważają kogoś w  " maszynie "
K.T. & E : Aaa...
( pojawia się na ścianach Anubis i zaczyna zasypywać komnatę piaskiem )
Anubis : Ten kto odważny jak Re przeżyje , ten kto zaś jak człowiek słaby Anubis zemści się na nim ...

Mówiła długi , dziś lub za kilka dni będzie nowy wygląd bloga , a na dziś to tyle ... Bye ....
            
                                                                                Nina Martin 

2 komentarze: