Hej!Ostatnio nie komentujecie moich notek,i nie będę robić kolejnego"Pod lupą"póki nikt nie zagłosuje na Alfie'go. Bo nie mogę dalej tego robić jeśli nie wiem na ile lubicie poprzednią postać.Na razie punktacja jest tak:
Nina:28 pkt.
Fabian:34 pkt
Amber:10 pkt.
Paricia:40 pkt.
Alfie:0 pkt.
P.S Ci którzy zagłosowali na Ninę;1 liczę jako 0
Jakby ktoś miał jakieś zastrzeżenia to pisać.A teraz zajmę się notką.Scenariusz nie jest na pewno super długi ale jest.
Pat:Nie wierzę,że K.T mi to zrobiła.
Eddie:Ja też nie.Wydawało mi się że odpuściła.
Jerome:A ja tam akurat w to wierzę.
Pat i Eddie:Dzięki.
WCHODZI K.T
K.T:Hejka!Co robicie?
Pat:Zastanawiamy sie jak można być tak zarozumiałą ropuchą jak ty.A co u Ciebie?
K.T:Ale o co chodzi?Bo ja ni mam zielonego pojęcia.
Eddie:Może Ci pokażę.
POKAZUJE JEJ EMAIL
K.T:A czemu to miałam być ja?
Jerome:Bo tylko ty masz hasło do e-maila Patrcii.
K.T:Dobrze a nawet jeśli to co?Naprawdę myśleliście że się poddam.?
Pat:Nie chcesz tego tak załatwić?Pogadamy inaczej!
K.T:Dawaj!!!
K.T WYCHODZI
Eddie:Co zrobimy?
Pat:Mam plan.
WYCHODZI
Jerome:Boję się jej planów.
NASTĘPNEGO DNIA W SZKOLE
Eddie:Mówiłaś że masz plan tak?A jaki?
Pat:Już wkrótce się dowiesz.Obiecuję nie zawiedziesz się.
PODCHODZĄ DO JEROME'A
Pat:Co tam?
Jerome:przez ten twój plan nie spałem.Nawet mnie on przeraża.
Eddie:CO!?Jemu powiedziałaś a mi nie?
Pat:Nie zaśmiecaj sobie tym głowy.Ty pamiętaj że dziś w nocy idziesz z Sibuną do korytarzy w piwnicy.
PAT I JEROME ODCHODZĄ
NASTĘPNEGO DNIA PRZY ŚNIADANIU
Trudy:K.T słońce ktoś do ciebie.
Robert Van Moore(RVM):Witaj K.T.
K.T:Dziadek?Co ty tu robisz?
RVM:Czy mogę prosić cię na korytarz?Patricia i..Jerome?Wy też.
Eddie:Aha czyli już wiem o co chodziło
NA KORYTARZU
RVM:K.T,dostałem udowodnione informacje że zakochałaś się w Eddie'm.To niedopuszczalne.
K.T:(do Pat i Jerome'a)To wy!
Pat:Tak,a kogo się spodziewałaś?
K.T:Dziadku ty nie rozumiesz.
RVM:Rozumiem.Też nie mogłem być z twoją babcią.Ale spokojnie.Tobie nic nie zrobię.Po prostu zabieram cię ze szkoły.
K.T:COO!?
Naprawdę proszę komentujcie i przepraszam że scenariusz skupiał się tylko na tej trójce,ale obiecuję,że w następnym będzie więcej postaci.
Pat Williamson
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz